Mgiełka do układania włosów PAT&RUB- do ostatniego psiknięcia:-)

Zdecydowanie należę do tej grupy osób, które pielęgnacji włosów i ich układaniu potrafią poświęcić sporo czasu (ale spokojnie wszystko z umiarem). Byłam bardzo zadowolona kiedy wreszcie na rynku kosmetycznym pojawił się preparat do stylizacji włosów bazujący wyłącznie na naturalnych składnikach. Takie cudo tylko od PAT&RUB.

Mgiełka do układania włosów PAT&RUB to kosmetyk idealnie stworzony dla moich delikatnych i cienkich włosów. Buteleczka zawiera 125 ml preparatu i zakończona jest charakterystycznym dyfuzorem z którego rozpyla się mgiełkę wnikającą w strukturę włosa. Zapach jest nieco słodkawy, ziołowy. Używając mgiełki wcale nie mam ochoty zatykać nosa i ust, czy nawet zamykać oczu jak to nieraz miało miejsce w sytuacji używania innych, typowo drogeryjnych kosmetyków stylizacyjnych. Te opary uciążliwego lakieru rozpylanego w salonach fryzjerskich, o- nie! Ten produkt to totalne zaprzeczenie, jego używanie to prawdziwa przyjemność. Skutecznie ułatwia układanie włosów.

W zależności od efektu jaki chciałam osiągnąć zazwyczaj stosowałam mgiełkę na dwa sposoby. Pierwszy to: na lekko wilgotne włosy psikałam produkt PAT&RUB i podsuszałam, żeby stworzyć naturalny look. Natomiast druga opcja, którą znacznie częściej wykorzystywałam to: na suche włosy rozpylałam mgiełkę i używałam prostownicę (producent powinien również dodać, że preparat świetnie działa i jest odporny na wysokie temperatury stwarzając optymalną ochronę dla włosów). Pomimo tego, że zdarza mi się prostować włosy, nie są one zniszczone, a to zasługa nie tylko dobrego urządzenia (jeżeli jesteście zainteresowane jakiego chętnie odpowiem w komentarzu) ale przede wszystkim trafionych preparatów stylizujących- bezkonkurencyjnie preparat PAT&RUB zaliczam do moich faworytów.

Stosowałam mgiełkę dokładnie sześć miesięcy- do ostatniego psiknięcia niemal codziennie. Także jeżeli chodzi o wydajność to jest ogromna. Mgiełka PAT&RUB nie skleja i nie obciąża niesfornych kosmyków. Kondycja moich włosów znacznie się poprawiła, włosy ładnie błyszczały i stały się miłe w dotyku, wygładzone nie elektryzowały się. Czy trzeba chcieć czegoś więcej? W tym przypadku raczej nie.

Powołując się na informacje, które udostępnił producent na stronie www.patandrub.pl podaję kompozycję oraz INCI mgiełki:

Kompozycja:

• woda lawendowa*- dodaje blasku
• bringraj*- wzmacnia, wspomaga rośnięcie, dodaje blasku
• proteiny pszeniczne*- regenerują i wzmacniają
• skrzyp*- wzmacnia, chroni
• betaina roślinna*- nawilża
• inulina*- naturalny kondycjoner

*surowce z certyfikatem ekologicznym

INCI:

Aqua, Lavandula Angustifolia ( Lavender) Flower Water, Betaine, Glycerin, Eclipta Prostrata Extract, Equisetum Arvense Extract, Inulin, Hydrolyzed Wheat Protein, Chondrus Crispus (Carrageenan) Extract, Benzyl Alcohol, Salicylic Acid, Sorbic Acid

Cena w sklepie internetowym PAT&RUB: 45 zł.